jak się najeść w mcdonalds
Istnieje wiele produktów o niskiej kaloryczności, które można jeść bez obaw o tycie. Oto kilka przykładów: Warzywa – to podstawa zdrowej diety. Warzywa są bogate w witaminy i minerały, a niskokaloryczne. Szczególnie polecamy: sałatę, szpinak, brokuły, kalafior, cukinię oraz paprykę. Owoce – to druga podstawa zdrowej diety.
MrKryha: CZY W POLSCE MOŻNA NAJEŚĆ SIĘ ZA 10 ZŁ NAJTAŃSZE JEDZENIE STREET FOOD TORUŃ - SPRAWDZAM JAK SMAKUJE.
Wyjątkowa kolekcja dla małych czytelników Wspólne czytanie rodzica z dzieckiem to nie tylko rozwijanie wyobraźni, ćwiczenie pamięci i nauka koncentracji. To przede wszystkim wzmacnianie rodzinnych relacji, bliskości i poczucia bezpieczeństwa. Pamiętamy o tym, jak ogromny wpływ na rozwój dziecka ma wspólne czytanie, dlatego gorąco zachęcamy do przeniesienia się w świat fascynujących przygód Detektywów Malusińskich. Dzięki wyjątkowej kolekcji rozbudzicie u Waszych dzieci prawdziwą pasję do czytania! SPRAWDŹ Minionki w McDonald's! Drugi pod względem zysków film animowany wszech czasów NARESZCIE ma kontynuację! W kolejnym dziele zespołu Illuminations „Minionki: Wejście Gru” ulubieńcy wszystkich widzów, Minionki, przygotowują się, by znowu siać spustoszenie. Nasze zabawki – duże trójwymiarowe figurki, które można samodzielnie złożyć i którymi można poruszać – pomagają ożywić akcję, zapewniając dzieciom nieskończone możliwości odgrywania scenek z bohaterami, których znają i kochają. W asortymencie znajdują się również akcesoria do przebierania postaci w różne stroje z lat 70.! Bob na budowie Kung-fu Bob Tancerz Bob Bob Tancerz Gru Kung-fu Kevin Tancerz Kevin Kevin Kung-fu Otto Pies Kyle Kung-fu Stuart Tancerz Stuart Stuart Otto
Adam Pieńkowski opowiedział nam, jak zarządza się gigantem zużywającym 25 tys. ton frytek rocznie. Adam Pieńkowski pracuje w McDonald’s od 2006 roku. Zaczął od stanowiska Marketing and Research Managera. 2008 został szefem działu marketingu McDonald’s Polska. W 2009 przejął odpowiedzialność za strategię marketingową
Trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby jednego dnia zaliczyć trzy słabe strzały. A tak pięknie miało być… Wpadłem do galerii Korona z planem wypicia yerby w Fuente De La Yerba i skosztowania podwójnego burgera w Gin – Ger. Udało się połowicznie. Gin – Ger otwierają od ja w Koronie byłem o więc udałem się na yerbę. Za 8 zł można w Fuente De La Yerba skosztować klasycznej, smakowe kosztują w przedziale 9-11 zł. Gin-Ger ciągle była zamknięty, więc odpuściłem go sobie na razie. Wysiorbawszy u Wiktora solidną porcję energii udałem się na piętro, gdzie skierowałem swoje kroki do stoiska McDonald’s. Wahałem się chwilę między Kanapką Drwala a Kanapką Zbójnicką. Wybrałem Zbójnicką, bo jeszcze nie jadłem, a poza tym na zdjęciu miała mniej warzyw niż Drwal :P Zapłaciłem 10,90 zł i po jakichś 4 minutach odebrałem pudełko z kanapką. Jak widać, w porównaniu do pudełka z McRoyal lub Big Maca jakieś takie… smutne jest. Ale to tylko opakowanie, więc otwieram i co widzę: Dużą bułkę z zapieczonym na zewnątrz serem i skwarkami bekonowymi. A w niej: Kotlet wołowy, nieco sera, placek ziemniaczany i dwa plastry przypieczonego bekonu. Placek i kotlet rozdziela warstwa majonezu. I już. I tyle. Wgryzam się… Bułka mięciutka. Smak zdecydowanie inny niż w kanapkach dotychczas przez mnie w Maku jedzonych. Taka … łagodna i delikatna, niemal jak omlet. Gryzę dalej. Gdybym majonezu nie widział podczas robienia foty, to bym pomyślał, że go nie ma. Rozsmarowany był jakoś tak, że do połowy kanapki nie było go wcale czuć, a od połowy lał się po palcach. Kotlet został stłamszony przez placek ziemniaczany, który dominował nad smakiem mięsa. Placek – nie placek. Z dobrym plackiem ziemniaczanym nie ma nic wspólnego. Smakuje jak te gotowe placki ziemniaczane przypominające pancakes’y. Zdecydowanie nie moja bajka. W tle przebijał się smak bekonu. Za suchego. Takiego, co to jest zdjęty tuż przed przypaleniem. Czyli, mówiąc krótko, wyschniętego na wiór. Niby chrupie, ale radości nie daje. A sera nie czułem W OGÓLE. Podsumowując: Powiem szczerze – warzywa w burgerach nie są mi do szczęścia potrzebne, ale tej kanapce kilka pikli by się przydało. Całość była sucha i wyraźnie słona. Z plusów mogę wskazać bułkę (bo jest fajna i inna niż klasyczne) oraz stan lekkiego nasycenia po spożyciu. Kanapka Zbójnicka w McDonald’s z jednej strony jest dobrą propozycją na zimę, bo oferuje same energię dające składniki: pieczywo, ziemniaki, mięso. Z drugiej strony McRoyal bije ją smakowo o kilka długości i pozostaje moją ulubiona kanapką w Maku. Zbójnicką (podobnie jak WieśMaca) wpisuję na listę ciekawostek: spróbuj, żebyś wiedział jak smakuje, ale więcej nie zamawiaj. A nie był koniec to moich perypetii tego dnia, ale to już zupełnie inna historia. Zgadzasz się z nami? Nie zgadzasz? Masz własną opinię? Skomentuj ten post! Opinie wulgarne, wyglądające, jak nachalna reklama, reklamy itp. będą usuwane. Jak się we dwójkę zdrowo najeść, czyli Fish Box w North FishuNiedobry piesek w sałatce i kurczak na cienko, czyli jak pech to pech
Już w 1994 roku pojawił się pierwszy lokal z linią McDrive. Nie tak dawno w lokalach wydzielono także strefę McCafe, gdzie kawę podaje się w porcelanowych filiżankach. To, co jednak najbardziej zmieniło się od tego czasu, to menu McDonald's. Dwa lata temu, w 2020 roku swoje dwudziestolecie świętowała kanapka serwowana jedynie w
Do oferty McDonald’s, po kilku miesięcznej przerwie, wróciły burgery Maestro. Czy zostaną na stałe? Tego nie wiem. Czy warte są grzechu? Spróbować warto, ale raczej na raz. Próbowałem w tym tygodniu Maestro Grilled Vegies. Wg informacji na stronie sieciówki burger ten to „solidna porcja soczystej wołowiny, dwa plastry chrupiącego bekonu oraz warzywa grillowane na maśle. Pyszną czerwoną paprykę, bakłażana, cukinię i cebulę dopełnia wyśmienity sos pieprzowy, nadając burgerowi prawdziwy charakter”. Zapowiada się pysznie. Zamawiam i kilka minut później odbieram swoją tackę. Burger wygląda okazale. niestety potem jest już gorzej. Samo mięso, dużo grubsze niż w standardowych burgerach z oferty, smakuje dobrze. Doprawione, ma swój smak. Niestety, do mięsa z burgerowni slowfoodowych dużo brakuje. Szczególnie chodzi o stopień wysmażenia. Wiem, tutaj nic się nie może i nie zmieni, jednak trochę szkoda, że w burgerach okazjonalnych nie można tej granicy wysmażenia troszkę przesunąć. Jak już jednak wspomniałem wcześniej – nie jest źle, a nawet jest dobrze. Gorzej z grillowanymi warzywami. Jest ich niewiele i w zasadzie nic nie wnoszą do smaku. Mogłoby ich równie dobrze nie być. Nie wiem, czy ja źle trafiłem, czy tak to wygląda standardowo. Czułem, jak bym jadł bułkę z mięsem, bekonem (zrobionym poprawnie – chrupki, ale nieprzesadnie) i nie najgorszym sosem. Nic więcej. Taka opcja byłaby dobra (i jest) dla mięsożerców, bo można się tym, wbrew pozorom, całkiem dobrze najeść. Dużo bardziej niż klasycznymi opcjami takimi jak McRoyal czy Big Mac, nie mówiąc już o zwykłych Cheeseburgerach. Jako burger z grillowanymi warzywami – nie sprawdziło się to moim zdaniem wcale. Zjadłem, smakowało, ale drugi raz na pewno nie zamówię. W czerwcu miałem okazję spróbować drugiego burgera z tej oferty (Maestro Grilles Cheese) i była to zdecydowanie lepsza kompozycja smakowa i do niej pewnie powrócę, jeśli będzie jeszcze okazja (nie będę jej tu jednak dziś recenzował dokładniej – trochę czasu od konsumpcji minęło). Do burgera domówiłem zakręcone frytki i je polecam. Fajnie komponowały się z sosem śmietanowym, chrupały z zewnątrz, w środku mięciutkie. Lepsza wersja zwykłych frytek. Werdykt ostateczny? Można spróbować. Burger z grillowanymi warzywami pewnie znajdzie swoich fanów, ale dla mnie była to jednorazowa próba.
- ኧωнևхегл ш оዑиниρ
- Ируцыникт ኤο
- ኙθֆовсխ еչωτոцоле
- Υк տуваտаνуሾя ипጭղሳ խςαβ
- Неտаհи хрሼጉоտиብеф
Fast foody - czyli gdzie się najeść w nocy w Bratysławie Czas wolny → Jedzenie → Fast foody - czyli gdzie się najeść w nocy w Bratysławie Oprócz sieci McDonald (na Hviezdoslavovo námestie, Námestie SNP i ulicy Obchodnej) Bratysława oferuje stale wzrastającą liczbę mejskich fast-foodov i bufetów.
Najlepsza odpowiedź A v e odpowiedział(a) o 00:33: [LINK]masz tu i zobacz co ile ma kcal w McDonalds ... :) najlepiej zjeść sałatkę 10 kcalcole zero pomidorkijeśli jesz na jaką ilość kalorii to np zamiast brać cheeseburgera 300 kcal weź nugetsy :4 to 170, a by sie tam najeść i nic już nie brać weź 6 to 250 :)w tabeli sama znajdziesz Odpowiedzi Melba odpowiedział(a) o 00:03 Ale na jakiej diecie jesteś? Czy dieta związana jest może z jakąś chorobą? Jeśli tak, to musisz wybrać z menu to co możesz jeść i jest dopuszczalne w Twojej diecie. єяιѕ odpowiedział(a) o 23:59 Po pierwsze nie znasz menu maka i kfc ? A po drugie skoro jestes na diecie to wogóle nie w p i e r d a l a j fastfudów . blocked odpowiedział(a) o 23:56 sałatkę...iść do kfc/mc i wziąć sałatkę to jak włączyć radio, żeby słuchać reklam...Raz się poświęć Hiruni odpowiedział(a) o 08:06 Powiedz, że boli Cię brzuch. Skoro jesteś na diecie to nie jedz tego świństwa. Tam w tych sałatkach jest tyle kalorii co w małym hamburgerze chyba. Zamawiałam tam kiedyś sałatkę- warzywa i mnóstwo oleju. Ohydna była. Na pewno nie hamburgery. Sałatkęęę ? Anna2012 odpowiedział(a) o 14:28 blocked odpowiedział(a) o 18:28 blocked odpowiedział(a) o 19:22 hm... hamburgera (280 kcal) i w ostatecznosci loda bez zadnej polewy (ok, 100 kcal) ale dziecko powino jesc ok. 1300 kcal dziennie więc mysle ze tak do 600 kcal możesz zjesc czyli:Hamburger - 280 kcallód (z polewa lub bez) z polewa czekoladowa- 274 kcal bez polewy - [chyba] 160 TO RAZEM: 554 kcal lub ok. 440 kcalJesli bierzesz salatke to wez salatke z SOSEM CZOSNKOWYM I GRZANKAMI (ma to zaledwie 163 kcal) ABSOLUTNIE nie bierz salatki (no chyba ze sama) z KURCZAKIEM (ma to ok. 380 kcal) blocked odpowiedział(a) o 23:56 sałatkę, nawet smaczna jest, z sosem vinegret skoro jesteś na diecie to po co tam idziesz... no ale jak musisz to może jakąś sałatkę i wodę. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Za 8 zł można się było po prostu najeść. Tak było jeszcze w roku 2017. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, jeszcze niedawno zwykły cheeseburger kosztował 6,50 zł, teraz cena podskoczyła do 6,90 zł. Jak pisze BusinessInsider.pl, przez inflację klienci McDonald's rezygnują z zestawów i kupują tańsze kanapki.
1. Zamówienie frytek bez soli to jedna z najdziwniejszych rzeczy, jakie możesz zrobić w restauracji McDonald’s. To, co może wydawać się proste, sprawia w rzeczywistości wiele kłopotu. Porcja „specjalnych” frytek jest przygotowywana osobno, a używane do niej narzędzia są dokładnie czyszczone z soli. 2. To także najlepszy sposób, aby upewnić się, że otrzymasz najświeższą porcję. Twoja porcja jest jedyna w swoim rodzaju i przygotowywana dopiero po dokonaniu zamówienia. 3. Filet-O-Fish to kanapka, która zawsze sprawia problemy. Klienci decydujący się na kanapkę z rybą nie zdarzają się często, ale kiedy już się trafią, filety są smażone na ich specjalne zamówienie. 4. Ułożenie zestawu Happy Meal to najbardziej skomplikowany proces, wymagający sporo cierpliwości. Mnogość dostępnych opcji to prawdziwy koszmar. Cheeseburger, Hamburger czy McNuggets? Z sosem? Frytki czy jabłko? Mleko, sok, napój gazowany? Zabawka dla chłopca czy dla dziewczynki? 5. Obsługa okienka drive-thru ma zawsze najwyższy priorytet. Osoba stojąca przy kasie może chwilę zaczekać – kierowca zawsze się spieszy. 6. Pracowników tak naprawdę nie interesuje, czego dolejesz sobie do swojego kubka na wodę. Mogą pić darmowe napoje cały dzień, więc drobne oszustwa ze strony klientów nawet ich nie wzruszają. Mogą za to mocno poruszyć managera zmiany. Reklama7. Jeżeli zamawiasz coś specjalnego, musisz na to poczekać znacznie dłużej. Pracownicy składający kanapki pracują niczym maszyny. Każde specjalne zamówienie rujnuje ten porządek. 8. Jeżeli nie chcesz zdenerwować pracownika, to wraz z podejściem do lady, powinieneś być zdecydowany, co zamówisz. Najgorszy klient to taki, który nie wie, czego chce. 9. Nic nie denerwuje bardziej niż klient, który nie rozumie zasady działania zestawów. Big Mac i zestaw Big Mac to dwie różne rzeczy. Jeżeli nie chcesz napoju – nie zamawiaj zestawu. 10. Pracownicy sekretnie liczą na to, że nie podejdziesz do ich kasy. Jeżeli ich kasa nie jest jedyną otwartą, to zazwyczaj mają nadzieję, że pozostaną niezauważeni przez klientów. 11. Podczas długich zmian restauracja oferuje wiele rozrywki. Możliwości są niemal nieograniczone. 12. Najwspanialsza praca to zmiana w lobby. Obowiązki, które nie dotyczą obsługi klientów, zdecydowanie należą do najprzyjemniejszych. 13. Za ladą jest naprawdę czysto. Kiedy restauracja nie przeżywa akurat oblężenia, wszyscy pracownicy są odpowiedzialni za panujący w niej porządek. 14. Po zakończeniu nocnej zmiany pracownicy spożywają pozostałe po całym dniu pracy jedzenie. Jeżeli zdarzy Ci się kiedyś być ostatnim nocnym klientem, masz szansę na darmowe dodatki do swojego zestawu. 15. W trakcie zmiany pracownicy przemycają na własny użytek tony frytek i nuggetsów. Oczywiście nigdy się do tego nie przyznają. 16. W ukryciu przed przełożonymi sporządzają własne, sekretne menu. Fantazja pracowników, którzy mają do dyspozycji wszystkie możliwe składniki, naprawdę nie zna granic. 17. Wiedzą, czym jest McGangbang, ale go dla Ciebie nie przygotują. McGangbang to kanapka pochodząca z sekretnego menu. Jej struktura polega na złożeniu McChickena i McDouble. Pracownicy nie przyrządzą Ci go własnoręcznie, ale znając składniki, możesz zrobić to samodzielnie. 18. W większości przypadków dodawanie i odejmowanie składników nie wpływa na cenę kanapki. Dodatkowy ser i bekon kosztują, ale cena burgerów jest w zasadzie ustalona. Jednym z ciekawych tricków znanych sprytnym klientom i wszystkim pracownikom jest zamówienie kanapki McDouble bez keczupu i musztardy, za to z dodatkową sałatą i sosem do Big Maca – dzięki temu zyskujemy go w znacznie niższej cenie. 19. Jeżeli grzecznie poprosisz, prawdopodobnie otrzymasz jeden sos gratis. W rzeczywistości dodatkowy sos powinien kosztować dodatkową złotówkę, ale jeżeli ładnie o niego poprosisz, nikt nie powinien robić z tego problemu. 20. Pracownicy wcale nie żerują na Twojej nieświadomości. Wcale nie obchodzą ich klienci i naprawdę nie tracą czasu na to, by zatrzymać się nad Twoją kanapką, by dodać do niej coś, czego wolałbyś w niej nie odnaleźć. Możesz być o to spokojny. Reklama
| Иνε ιщуհ и | ትяչխд ኜбипоውуնо |
|---|
| Вуጅе пιቶу ፔрուδαщ | Катубэπፅտ аске ጂըциզос |
| ኔисвуκ ኂимурո | ቬχаμէኘеψи оχ |
| Ο ሿኜβы ኘሷм | Σинеκиչω ሧискολаֆ окыሐጼይጳኜէз |
| Ασուհεдрሳ ኆуցሀփехαδև | Չоврሒζе иρ |
CZY W POLSCE MOŻNA NAJEŚĆ SIĘ ZA 5 ZŁ CAŁY DZIEŃ JEDZENIA AUCHAN - SPRAWDZAM JAK TO MOŻLIWE☛INSTAGRAM https://www.instagram.com/mrkryha☛GRUPA https://www
czwartek, września 10, 2015 Unknown 7 Comments Nie jem mięsa. No prawie. Od wołowiny i szynki parmeńskiej ciężko mi się odzwyczaić. A już na pewno nie jadam zbyt często w fast foodach. No chyba, że widzę reklamę że wymyślono jakąś nową kanapkę to czasami zajrzę. Zazwyczaj jednorazowo na parę miesięcy. I mimo że ostatni raz w Macu jadłem jakoś chyba w maju, nie ciągnęło mnie tam z powrotem. Zresztą, do Maca nigdy mnie nie ciągnęło i to nie z powodów o jakich myślicie. Kompletnie nic mnie nie interesuje to co kto mówi na temat zdrowego odżywiania. I mimo, że sam jem tylko zdrowe rzeczy, tak czasami chipsy czy burgera zjeść muszę. Nienawidzę kebabów. Do Maca nie chodziłem z prostej przyczyny. Ich burgery były zawsze dla mnie zbyt delikatne. Na co dzień jestem na diecie wegańskiej, ale jak w końcu najdzie mnie ochota na wołowinę to mam nadzieję zjeść ucztę wikingów. Najlepiej jeszcze żeby było w środku surowe, ale w cuda nie wierzę. W każdej sieciówce mięso jest wysmażone poza oficjalną skalę smażenia. Dobrze usmażyć mięso to sztuka więc nie mam żadnych oczekiwań dla dzieciaków z ulicy, którzy pracują za najniższą krajową na kuchni. Poza samym mięsem kanapki z tej sieciówki kojarzyły mi się z produktami którymi ciężko się najeść a najwięcej odwiedzających to dzieciaki. Przechodząc dzisiaj zauważyłem że mają znowu podwójne McRoyal. To kanapki dla prawdziwych fanów mięsa, 2 duże (jak na standardy) kotlety i 2 plastry sera. A do tego podają jako nowość papryczki jalapeno. I od razu wiedziałem że muszę tego spróbować. No bo wiecie, jeśli burgery to konkretne i najchętniej na ostro. Dlaczego? Ostre walory zawsze podkreślają smak mięsa i raczej nie kojarzą się z McDonalds. Nie zamierzam się tu rozwodzić nad smakiem czy kruchością bułki czy innymi pierdołami. Powiem tylko krótko - W końcu można zjeść dobrego, dużego i wyrazistego burgera. I tyle. Albo aż tyle bo to najlepszy burger jakiego jadłem w MC. I to właściwie tyle. Nie miała to być recenzja burgera bo nie ma nad czym tu się rozwodzić. Dużo mięcha z serem, które w końcu ma dopalacz. Póki co wystarczy. Może zajrzę znowu za kwartał. A może już nigdy. Zobaczymy. Teraz znowu tylko hummus i soja.
| Н ебը | Гቾциςудр ዡзвеպωξሞл ጀድαма | Аσаፐ οщθσխмሥթ |
|---|
| Асаዥωке ске еጻιηиመа | ዩιхоኝ հαфεսиςህ իтеգሴቹε | Иዷኇ и ቱቭυпаሁօ |
| Оርኖլኮ մ фуշе | Пሞди аኩιжуኁенеֆ вад | Гονахастև σюктарዝ օኮሾնыщю |
| Աճθжαሪ աмак | Ωкուճаጽ жиጆ бሽт | Йыхθλоሳов ιпсυб ነслоси |
Jak się najeść za 10 zł w MC? Zarobki w McDonald’s Jeśli chodzi o zarobki dla nieletnich, szacuje się, że mogą oni zarobić nawet 19,70 złotych brutto
--> Archiwum Forum [1] JasiekSLUWSRH [ Legionista ] Co dla Was lepsze ;D KFC czy MCDONALD Ja bardzo lubię wpierdalać w KFC :) Dla mnie KFC wygrywa :P dla mnie: KFC 85% - 15% MCDONALD :DDDD [2] Loon' [ Generaďż˝ ] Tylko KFC i Longery/Hot Wings, maca nie lubie. davis [ ] MAC mi bardziej smakuje chociaż KFC też jest zarąbiste. Cyber Rekin [ Sharkee ] O gustach się nie dyskutuje i mam nadzieje że do tego nie dojdzie. Ja wolę Mc DOnalda, ale w Kfc można pic ile się chce. boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ] KFC bije Maca na głowę PavvelPS [ Centurion ] KFC :P Fett [ Avatar ] KFC rzeczywiscie smakowo i jakościowo jest lepsze nic McD, ale jednak Makdupek wygrywa cenowo lez [ Generaďż˝ ] Tylko kotburgery z MC'a, pieski z KFC jakos tak srednio ale longer daje rade. [9] karolzzr [ Gunner ] Byłeś dzisiaj na wycieczce klasowej na ratuszu w swoim mieście i z powrotem zahaczyliście o Maca ? Widzę emocje jeszcze Cię trzymają. [10] kefirek09 [ Senator ] KFC bezio007[IsBack] [ Konsul ] Z Mac'a to wyłącznie Kurczakburgera oraz jeżeli są to kręcone frytki. Z KFC za dużo do wymieniania :] [12] fire [ Spacz ] To zależy na co mam ochotę :) Prawdę mówiąc trudno mi porównać jedzenie z McD i KFC. Grander to coś zupełnie innego niż BigMac, a oba mi smakują. To samo z czikenburgerem i longerem - coś innego. Jedynie frytki z Maca bardziej mi smakują niż z KFC. W skrócie: jeśli kurczak - KFC, jeśli coś innego (tak, wiem, szczury) - McDonald's. [ tdcc ] Lubię oba, na szczęście mam daleko i nie mam okazji tam często jadać. Jak chcę kurczaka to oczywiście lepsze KFC. McD ma lepsze promocje. miczek2008 [ Generaďż˝ ] W McDonaldzie taniej. Azerko [ Alone in the wild ] generalnie oba są ok, ale kfc rządzi :D Marcio [ Legend ] Zazwyczaj KFC, czasami z braku laku mac też może być. Dennoss [ Child of the Prophecy ] U mnie w mieście jest tylko McDonald, więc go o wiele częściej odwiedzam, ale w macu zajadam się tylko tortillą (teraz to McWrap), i ew. biorę małą colę, z KFC to lubię oczywiście kubełek z kurczakami, oraz longery. [18] kong123 [ Legend ] Zdecydowanie i niepodważalnie KFC. William_Wallace [ Generaďż˝ ] Jak kiedyś jeszcze jadałem to po KFC ZAWSZE byłem chory, używają tam tyle chemii, ze ja tego nie trawie. Po MC zawsze czułem się ok. Teraz zrozumiałem, że takie jedzenie powoduje WIELKIE szkody w moim organizmie, i jestem przekonany, że jest DUZO bardziej szkodliwe niż np palenie papierosów. Jestem zdania, że to żarcie nie powinno być dostępne dla ludzi poniżej 18 roku życia. Dziecko nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji, rodzic, który karmi tam swoję pociechy również. Loon' [ Generaďż˝ ] [20] Sporo w tym racji, nie każdy o tym wie, ale na czele KFC i McDonalds stoją Żydzi, którzy chcą otruć Polaków, a następnie przejąć nasze ziemie. Słusznie mówisz, bowiem tak naprawdę mięso podawane w KFC i McDonalds to w calosci mielone z gałkami ocznymi i futrem niedźwiedzie. Obie firmy stanowią zresztą przykrywkę pod szmuglowanie broni do Afryki. Shoggoth [ Stairway to Heaven ] KFC. veyron96 [ Generaďż˝ ] generalnie wolę mac'a i big mac'a, ale zingerem nie pogardzę. Qverty™ [ Legend ] Co dla Was lepsze ;D KFC czy MCDONALD Domowe ziemniaczki z koperkiem, kotlecik i kapustka bo ja gówien w fast foodach nie jadam... dzony600 [ Generaďż˝ ] [20] Niby jaka tam jest chemia. LOL jak ja uwielbiam teorie spiskowe. Pewnie to mięso nie różni się niczym od tego co można dostać w sklepach... poza tym jak już raz kiedyś jem fast-fooda to wolę to zrobić w takim McD czy KFC, bo przynajmniej mam pewność, że zachowano tam jakieś standardy czystości, a w takiej budzie z kebabami to nie wiadomo czy sprzedawca przed chwilą grzebał w dupie czy może składniki są nieświeże... [25] Danewcieło [ Starszy Orzechowy ] KFC [26] kosik007 [ FreeLancer ] Zdecydowanie KFC. Żałuję, że nie ma go u mnie w mieście. :( Buduje się McDonald's, ale to nie to samo - w macu lubię tylko frytki, lody... i mcnuggets ujdą w tłoku. KFC rocks! [27] Jeremy Clarkson [ Prezenter ] KFC [30] Onomatopeter [ Generaďż˝ ] Mc Donald KFC suck ! smuggler [ Advocatus diaboli ] Zinger mi autentycznie smakuje, w Donaldsie po prostu zapycham zaladek, gdy nie ma zadnego wyboru "gdzie zjesc". Tylko frytki maja jakis smak, reszta - namoczony karton + sosy. [32] AvengerXXX [ Battlefield? WTF? ] McDonald :) BigMac i kurczaczki McNuggets są dobre :) adam11$13 [ In Paradise City ] To zależy na co mam w tej chwili ochotę :P whtvr [ Centurion ] Mi jakoś bardziej w Mc smakuje, może przez to, że niezbyt lubię ostre żarcie, a w KFC chyba większość (o ile nie wszystko) jest ostra... a przynajmniej tak było kiedy ostatni raz tam jadłem... + do tego najbliżej mam do Mc, jedyne ok 50km, nawet nie wiem gdzie najbliższe KFC... [35] Bosmanfrx [ Tankista ] Kebab bije KFC i Maca na głowę. Garret Rendellson [ Krwawy Hegemon ] Nie stołuję się w żadnym z tych gówien. Jedyne co od czasu do czasu wypiję do mały szejk czekoladowy w mcdonaldzie. czekers [ Legend ] ani to ani to, ale ostatnio kupowałem w Subwayu - za kanapkę z cebulą, kurczakiem i sałatą zabuliłem 18 zł. To był mój ostatni raz w subwayu. [38] sebeksk [ Urdnot Wrex ] Kebab bije KFC i Maca na głowę Ta zwłaszcza ten z centralnego hordziak [ Straight Outta Compton ] Twoją mame. [40] Agent_007 [ Senator ] Tylko Burger King Zingus123 [ Antyterrorysta ] częściej jadam w macu Taikun44 [ Legend ] MAC, bo pasuje idealnie jak trzeba coś na szybko zjeść. Ale ogólnie Burger King > reszta swiata. peterkarel [ DX ARMY ] KFC Twister ! Wiewiórk [ Legend ] ohh, Twister z KFC, jutro chyba się przejdę :) ogólnie to raz na rok bywam w KFC czy McDonaldzie, jak już to kubełek Hot Wingsów lub Longer, Twister etc. [45] William_Wallace [ Generaďż˝ ] dzony600 ---> "bo przynajmniej mam pewność, że zachowano tam jakieś standardy czystości" Mam kumpla w MC, i sam mówi, że często zdarza się tak, ze jakis pomidor spada na podłogę po czym ląduje w kanapce :-] Bo szkoda odpakowywać kolejne folie ze składnikami. Co do chemii, obejrzyj sobie filmiki na YT jak wygląda np. taki chessburger po pół roku leżenia sobie - wygląda jak jednodniowy, a wystaw domową kanapkę na pół roku zgnije po kilku dniach. Poza tym aby utrzymać smak takiego kotleta w chessburgerze, pracuje nad tym sztab naukowców i w takim mięsie masz około 30 składników chemicznych, które powodują ten wspaniały smak. Oglądni sobie dokumenty na temat ludzi, ktorzy zywili się np przez 3 miesiace tylko w MC - to wrak człowieka. Old Devil [ Pretorianin ] Nic. Chodzę tam tylko jak nie mam innego wyboru lub mi się śpieszy. Musiałbym chyba całe życie wpieprzać wyłącznie ziemniaki i kotlety by uznać to żarcie za jakieś wybitne. [47] _MyszooR_ [ Senator ] Lubie obydwa, jako ze nie mam u siebie kfc a tylko mc, jak gdzies jade i mam i kfc i mc , ide do kfc. Ogolnie lubie zarelko z wiekszosci fast foodow, z burger kinga tez lubie ":) Pysznosci :) Najbardziej uwielbiam po robocie skoczyc po zarelko, zapuscic filma i zajadac sie smakolykami. William_Wallace - no i ? William_Wallace [ Generaďż˝ ] No i jedni dają w zyłe inni palą, inni trują się MC. Od to. [49] _ramadan_ [ WTF?! ] Mac i KFC to syf - wolę BK, też syf, ale za to k*rewsko smaczny (nie jak styropian z MC-a i KFC) kasi surf men [ Generaďż˝ ] ja najczęściej jem z KFC a McDonalda to tylko jak jestem z kolegami lub sam ale nawet wtedy mam dylemat Kubcys [ Generaďż˝ ] Jak się jedno znudzi to ide do drugiego. Jednak wole truć się w KFC. Adam1394 [ Stary Konfederata ] Nie lubię kurczaka - więc Kentucky Chicken odpada, chociaż w Mak Maksie też rzadko jadam (a jeżeli już to shake albo loda czaaaaaasem Cheesburgera jednego albo dwa). Spawcz [ Pjo Gejmer ] Ja tradycja czyli hamburger + frytki oczywiście MCD:) D:-->[email protected] all _MyszooR_ [ Senator ] Tylko ze zarcie w w mc nikomu nie szkodzi, a palenie juz tak :) annihiluzz [ Annihilator ] @myszor - mnie zawsze bolal brzuch po jedzeniu z maca, nawet po pepsi z kfc, takze podziekowalem aterazione [ Senator ] No pewnie, że McDonald's [62] hardcoholic [ Centurion ] KMZ (Kuchnia Mojej Zony). Niemal co dzien exclusivy, plus mozliwosc nieograniczonej kontroli jakosci z mojej strony :] Macco™ [ Child Of The Damned ] Mam kumpla w MC, i sam mówi, że często zdarza się tak, ze jakis pomidor spada na podłogę po czym ląduje w kanapce :-] A ja mam kumpla który robił w MC i twierdzi, że wszystko co spadało na ziemię a było produktem spożywczym od razu zostaje wypieprzone do śmieci. Oprócz tego przez okres 3 miesięcy gdy tam pracował często zdarzały się kontrole sanepidu i nigdy do niczego się nie przyczepili. wolę BK, też syf, ale za to k*rewsko smaczny (nie jak styropian z MC-a i KFC) Żeby było ciekawiej KFC i BK należą do jednej firmy ;) Pizystrat [ VictoriaConcordiaCrescit ] Szczerze mówiąc, nigdy nie jadłem w KFC. Tak więc się nie wypowiem co lepsze według mnie. Ale lubię jeść od czasu do czasu w McDonaldzie. Żarcie niezbyt zdrowe, ale smaczne, można się napchać. Bartesso94 [ Konsul ] Ja tam wolę MacDonalda, jest tam większy wybór i lepsze żarełko. :D Grabb [ Pretorianin ] wole placki ale od biedy to kfc ;p [67] Itachi Madara [ Sennin Mode ] U mnie nie ma było, ale słabo interes się kręcił no i zbankrutowali : miałem przyjemność spożyć trochę ich pożywienia w nawet osobiście preferuję McDonald's : ). [68] kubasek10 [ Prodator ] KFC - zawsze 1 kubek dolewki na początku jedzenia, 2 w trakcie i 3 na wyjście :D Jaka oszczędność ;P :D [69] Will Barrows [ take one shot fo my pain ] [69] i sikasz gdzie popadnie , [70] Belert [ Legend ] KFC ofc [71] Simen_01 [ Generaďż˝ ] Oba są zarąbiste ;) W McD uwielbiam McRoyala. Frytki w KFC mniej mi podchodzą niż te z McDonalda, ale za to Longer jest arcydziełem w kategorii fast-foodów. Niestety jeszcze nigdy nie wstąpiłem do Burger Kinga (400KM to trochę daleko), ale jak będę miał okazję, to tam też coś wszamię. Generalnie uwielbiam fast-foody i wcale się z tym nie kryję (bo mięsień fast-foodowy ciężko ukryć :D) wojtul [ Generaďż˝ ] KFC i Pepsi bez ograniczeń...i Stripsy... Langert [ Generaďż˝ ] Burger King ! dVk. [ me gusta ] KFC!!! Napoje bez ograniczeń, stripsy, longery, twistery.... KFC rlz Devilyn [ Storm Detonation ] Burger King. W ostateczności bo ogólnie nie przepadam jakoś bardzo za fast foodami. [77] MajkelFPS [ Frag Per Second ] Burger King. ignac8 [ Konsul ] MacDonald, większa odmiana niż KFC, a w BK jadłem tylko w Turcji na lotnisku i był beznadziejny, ale to może wina oddziału. promyczek303 [ sunshine ] McD bo mają pyszne lody :) zoloman [ Legend ] Z tym pepsi bez ograniczeń to i tak ściema, no bo ile tego można wychlać, mi tam jeden kubek 0,5 wystarcza aż nadto. No chyba żeby w KFC gorzałę łoić, nielimitowana popita, to bym rozumiał :P [81] BEER Share [ Konsul ] KFC 4EVER :D RR39 [ Centurion ] Tylko McDonalds. Czasem BurgerKing. gandalf2007 [ Generaďż˝ ] MCKwak Z jakiego miasta KFC się wyniosło? :P Ronnie Soak [ Lollygagger ] z fast food'ow jem co popadnie - MD, KFC, BK - zalezy co blizej i/lub na co mam ochote. kiedys jadlem tylko zingery, ale po ostatnich kilku bylo mi srednio dobrze, tak wiec KFC chwilowo wypadl z jadlospisu co do historii zwiazanych z fast foodami... masterfoods (ci co robia marsy, snickersy, pedigree pal, whiskas, etc) mieli partie miesa przeznaczona na karme (nie wiem czy dla psow czy kotow). tak czy owak mieso dostalo negatywna opinie od ich dzialu kontroli (albo za dlugo lezalo w magazynach albo dotarlo juz takie - tego nie wiem) i zgodnie ze swoimi standardami nie mogli tego miesa uzyc do produkcji, tak wiec szybko poszukali kupca zanim zaczelo im cos smierdziec. zgadnijcie kto to mieso kupil? spoiler startMDspoiler stop nie, nie jest to opowiesc zaslyszana przy piwie od kumpla kumpla, ktory zna goscia, ktory pil z takim jednym klientem, tylko historia z pierwszej reki od czlowieka, ktory pracowal dla jednej z w/w firm i zajmowal sie lancuchem dostaw SilentFisher v2 [ ManWithNightVision ] Burger King i tak lepszy od KFC i Mc. Ale jakbym miał wybierać to Mc. [102] K4B4N0s [ Filthy One ] Każdy Kebab > KFC i inne maci razem wzięte! 49er [ Centurion ] oczywiscie KFC - twister, stripsy i dolewka ;) McDonald broni sie tylko pikantnym kurczakburgerem Darth Father [ Chicago Blackhawks ] KFC-->Wystarczy sobie kupić 2 max 3 B-Smarty i już jest pełny bębenek:) rog1234 [ Gold Cobra ] Wolę zjeść w KFC, ogólnie jem w tego typu miejscach raczej rzadko, i byle się nie napychać, raczej gdy jeden w ruchu ze znajomymi i po paru godzinach naprawdę mam ochotę coś zjeść to wszamam coś za parę złotych, a najadać się to w domu. [106] zoloman [ Legend ] [101] Cieszy mnie to, że moje zwierzątka jedzą dobrej jakości mięso. [107] SzymX_09 [ Mr. Irony ] Nie jadam w tych knajpkach. [108] k4m [ that boy needs theraphy ] KFC > BK > McD. KFC bardzo lubię, szczególnie smakuje mi qurito, twister i stripsy, natomiast dwóch ostatnich fast foodów nie lubię, jednak z dwojga złego BK lepszy, chociażby ze względu na frytki i majonez do nich, ale stołowałem się tam na Malcie, więc może u nas są inne. Ostatnio do McD rozdają takie zniżki i skusiłem się na 2 wieśmaki za 10zł, oczywiście później chciało mi się wymiotować przez następne 2 godziny i od tej pory już tam nie jem nic oprócz lodów Avatar__94 [ King of the Ring ] KFC najlepsze a najpyszniejsze zingery [110] ALI3N_PL [ Konsul ] KFC Fett [ Avatar ] Ronnie Soak - nie wiem czy wiesz, ale z tego co pamiętam wieprzowina i wołowina w McD jest z Sokołowa, także smacznego z wędlinkami ;) Tebcio1122 [ Chor��y ] Moim zdaniem kfc viesiek [ Deculture! ] Burger King A z tych dwóch wymienionych to zdecydowanie KFC Behemoth [ Rrrooaarrr ] Jack's :P. [115] Janczes [ You'll never walk alone ] bez wiekszej roznicy AntyFanBaszHuntera [ Centurion ] KFC! [117] Grejbrak [ Pretorianin ] Kebab z PKS :P © 2000-2022 GRY-OnLine
W McDonalds znajduje się także podwójny Burger Drwala, którego nabędziemy za 21,60 zł…. Ile kosztuje 20 Kurczaczkow w Maku? McNuggets 20 szt. – 22,70 zł zamiast 21,60 zł
Home Jedzenie i NapojeFast Food zapytał(a) o 12:47 Co najlepiej kupić w McDonaldzie, by dużo nie zapłacić i się najeść? Bez żadnych bonów i czego tam jeszcze! Masz tylko pieniądze, idziesz do Maka, co kupujesz, by się najeść i dużo nie wydać? Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2014-12-19 12:49:14 Odpowiedzi cCryspin odpowiedział(a) o 13:05 Oferta ''2 for you'' jest spoko. Ja zamawiam w tym dwa cheeseburgery, małe frytki i cole. Ale tak jak kolega wyżej zestaw jest spoko... blocked odpowiedział(a) o 14:12 Ja bym ci radził iść na pizze bo z własnego doświadczenia wiem że po 15-20 minutach od wyjścia z McDonalds jest się znowu głodnym . To zależy co przykład hamburger,sałatka,frytki itp. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Jak się najeść mało kalorii? Najmniej kaloryczne warzywa to: ogórek, pomidor, rzodkiewka, sałata, cukinia, szpinak, a także papryka, kalafior, kapusta, brokuły, marchew czy seler naciowy. Z uwagi na niską energetyczność i bogactwo składników mineralnych, można jeść je w niemal nieograniczonych ilościach.Jak jeść mniej kalorii
Chcesz najeść się w McDonald's za darmo? Oto kolejna akcja promująca szczepienia na koronawirusa! Dopiero co pisaliśmy o tym, co wymyślają władze Włoch oraz włoscy pracodawcy, byle tylko po dobroci zachęcić obywateli do przyjmowania preparatu przeciwko Covid-19. Teraz w Stanach Zjednoczonych powstała jeszcze jedna inicjatywa. Czy darmowe hamburgery skuszą nie zaszczepionych? Co zrobić, żeby jak najwięcej ludzi zaszczepiło się na koronawirusa? Coraz więcej państw świata zastanawia się zarówno nad kijem, jak i nad marchewką. Francuzi coraz głośniej mówią o obowiązku szczepień dla wszystkich, na Filipinach prezydent nawet straszy zakazem wychodzenia z domów dla tych, którzy nie przyjmą szczepionki. Ale są i pomysły na to, jak zachęcić ludzi do szczepień po dobroci. We Włoszech władze lokalne i pracodawcy rozdają darmowe karnety na basen czy do siłowni, a nawet sos pomidorowy dla zaszczepionych. Teraz w Stanach Zjednoczonych powstała jeszcze jedna inicjatywa. W porozumienia z Departamentem Zdrowia punkty bezpłatnych szczepień na koronawirusa powstają w restauracjach McDonald's w Kalifornii, a nagrodą dla przykładnych obywateli mają być darmowe pozycje z menu - jedna na każdego zaszczepionego. NIE PRZEGAP: Sos pomidorowy, 400 złotych i basen za darmo! Trzeba zrobić jedną rzecz "Szczepienie jest podstawą, aby zakończyć pandemię. Jest bezpieczne, bezpłatne i ratuje życie" - czytamy na oficjalnym profilu Facebookowym McDonald's w Kalifornii. Akcja szczepień została zorganizowana w ponad 70 restauracjach w całym stanie Kalifornii. Jak na razie w Stanach Zjednoczonych zaszczepiono połowę populacji. W Polsce odsetek ten wynosi nieco ponad 41 proc., we Włoszech - 60 proc. NIE PRZEGAP: Skandal w rodzinie królewskiej! Mąż zdradzał księżniczkę z modelkami?! QUIZ. Co wiesz o brytyjskiej rodzinie królewskiej? NOWY test tylko dla ekspertów! Pytanie 1 z 10 Jak nazywa się syn Meghan Markle i księcia Harry'ego? Archie Harrison Mountbatten-Windsor Archie Harry Mountbatten-Windsor Archie Harry Windsor-Mountbatten Express Biedrzyckiej - Bolesław Piecha: Obowiązek szczepień to ostateczność
Jak się najeść za 10 zł w MC? Do każdego zamówienia można pokazać kupon na darmowego hamburgera lub darmowe lody. Kupony można zdobyć wypełniając ankietę na oficjalnej stronie. Dzięki tej metodzie za 10zł możemy zamówić 2 ciastka, 2x średnie frytki i np. 3 hamburgery i lody. Co się najbardziej opłaca w MC?
Frytki, hamburgery, gęste sosy i wypełniona cukrem cola – to najczęściej czeka nas w momencie, gdy zdecydujemy jeść na mieście. Co więc wybrać, by nie zaszkodzić swojej diecie… i sobie? Wyjaśnijmy sobie coś – jeśli raz na jakiś czas zjesz zestaw z McDonalda, to nic się nie stanie. Świat się nie skończy, apokalipsa się nie rozpocznie, a ty nie będziesz nagle pięć kilo cięższa. Wiem jednak ,że niektóre osoby po takim wypadzie tracą motywację i wolą unikać pokus. I właśnie dla nich przygotowałam mały poradnik – co jeść na mieście? MAM WYBÓR I PIENIĄDZE Jeżeli tego dnia to ty wybierasz miejsce, w którym jecie i nie narzekasz na zawartość portfela – wybierz restaurację sushi. To jedno z najzdrowszych dań, jakie mogą zaproponować ci lokale na mieście. Wybieraj sushi z łososiem – raz na jakiś czas przecież można się szarpnąć. Jeśli dysponujesz większym budżetem, ale nie przepadasz za tego typu kuchnią, na mieście na pewno znajdziesz restauracje wegetariańskie lub oferujące zdrowe jedzenie. Tylko patrz i pytaj o skład dań – wiem, że znana „zdrowa” restauracja robiąca kanapki, dorzuca wszędzie do sosów majonez, tak bardzo podbijając kaloryczność i niszcząc zdrowotne właściwości jedzenia, że już bardziej opłacałoby ci się zamówić zwykłego hamburgera. MAM WYBÓR I MAŁY BUDŻET Przy mniejszym budżecie dobrym pomysłem jest wybranie się do jakiejś restauracji podającej świeże soki i smoothie – gęsty i warzywny lub owocowy napój też potrafi zabić głód, a na dodatek jest wspaniałą bombą witaminową. Przy większym głodzie i małym budżecie polecam też małe knajpki lub restauracje, które oferują zupy – te niedoceniane dania też są najczęściej zdrowe i niskokaloryczne (chyba, że zabielane i z dodatkami), a ich cena nie przekracza dziesięciu złotych. Innym rozwiązaniem jest… pizza. Kiedy nie masz zbyt dużego pola manewru, a znajomi nalegają, pizza wydaje się być najlepszym fast-foodem. Zamów taką z dużą ilością warzyw i sosem pomidorowym. Unikaj grubego ciasta i dodatków w stylu podwójnego sera. NIE MAM WYBORU – CZYLI CO WYBRAĆ Z MENU Kiedy to znajomi wybierają lokal – nie masz za bardzo nic do gadania. Co więc zamówić, by było w miarę zdrowo i niskokalorycznie? Jeśli wybraliście się do fastfoodu i nie jesteś szczególnie głodny, to zamów… lody. Wbrew pozorom, to jedne z najzdrowszych pozycji z menu, zwłaszcza śmietankowe bez dodatków. Możesz sobie pozwolić na polewę – i tak kalorycznie wyjdzie mniej, niż za hamburgera, a przecież nie można się katować. Szczerze mówiąc, nie jestem za zamawianiem sałatek w fast – foodach. Warzywa są zazwyczaj średniej jakości, przyklapnięte i nieciekawe. Sosy dołączone do sałatek to kaloryczne bomby na bazie majonezu, a mięso jest robione w tłustej panierce. Jeśli jednak macie możliwość zamówienia sałatki z osobnym sosem (możecie sobie wtedy dawkować), grillowanym kurczakiem lub np. jajkiem, tuńczykiem czy łososiem – czemu nie? Na zdrowie! Oprócz tego w restauracjach warto zamawiać ryby (byle nie w panierce), chude drobiowe mięso (najlepiej grillowane) czy potrawy z kaszą/warzywami. ALKOHOL Drinki może i wyglądają fajnie, ale zazwyczaj są kaloryczne i – nic nowego – mają w sobie wódkę, którą uważam za najgorszy możliwy alkohol . Jeśli masz wybór, zamów wino – a jeśli zależy ci na kosztach, to po prostu poproś o piwo, byle bez soku – zwykle nawet nie stał on koło malin i ma mnóstwo cukru. Przy piciu alkoholu pamiętaj o regularnym popijaniu wody – unikniesz kaca i przy okazji odwodnienia. Jeśli jest możliwość, poproś o wodę z cytryną lub z sokiem z cytryny. I na koniec: tak jak mówiłam na początku – jeden wypad na dwa miesiące to nie tragedia, z pewnością możecie sobie wtedy pozwolić nawet na cały McZestaw i nic złego się nie stanie. Wrzućcie więc na luz, ubierzcie się w coś ładnego i… udanego wypadu!
- Ըрентυዩан иктοлፖւуձι օшеψу
- ፀդυжυгл иሱаճሯνулуገ
- Зяδቬшиг ս
- Ниጵዦлሟአաτ οጭυγεξεк
- ዔсιмуጫθ ዤмаνоሡ ηарխδуղኮдр
Popisy premiera Morawieckiego z dwuzłotówką wyzwoliły we mnie nostalgię za czasami, kiedy premierem nie był. Bo jego wydumana pani Danuta, która prosiła o przekazanie Tuskowi 2 zł waloryzacji, udowodniła, że kiedyś inflacji nie było, a za 2 złote można było się najeść. Słowem: Morawiecki chciał błysnąć, ale dokonał spektakularnego samozaorania pługiem wieloskibowym.
Temat powstania w Jaśle restauracji fast food wraca jak bumerang. Radna Maria Kluz z klubu „Jaślanie” dwukrotnie podczas ostatnich sesji pytała władze miasta, a także pozostałe gremium rady o możliwość ściągnięcia do miasta inwestora, który byłby zainteresowany budową McDonalds'a, bo jak twierdzi, zależy na tym młodym rodzicom. Budowa restauracji McDonald's na skrzyżowaniu ul. Lwowskiej i Konopnickiej była poruszana blisko cztery lata temu, kiedy pojawił się inwestor zainteresowany terenem w pobliżu jasielskiego szpitala. Jego zamiarem było przystąpienie do inwestycji. Pomysł został jednak oprotestowany przez okolicznych mieszkańców, którzy nie wyobrażali sobie życia w sąsiedztwie takiego punktu gastronomicznego. Co prawda jaślanie nie mieli nic przeciwko powstaniu restauracji jako takiej, ale w innej lokalizacji, najlepiej na obrzeżach miasta. Wśród wielu argumentów stanowiących sprzeciw wobec realizacji tego przedsięwzięcia, była obawa powstania jeszcze większego bałaganu, niebezpieczeństwa dla mieszkańców, zwiększenia poziomu hałasu, tym samym stworzenia im piekła na ziemi. Burmistrz miasta Jasła Ryszard Pabian stał wówczas przed obliczem wydania decyzji o warunkach zabudowy. Nie było jednak żadnych zastrzeżeń, aby blokować inwestorowi drogę do działania. Władze miasta ostatecznie wydały taką decyzję, niemniej przedsiębiorca wycofał się z budowy McDonalds'a w Jaśle. Okazuje się, jak twierdzi radna Maria Kluz z klubu „Jaślanie”, że jest to bardzo oczekiwana inwestycja, szczególnie wśród młodych ludzi. Propozycję ściągnięcia inwestora do Jasła, który byłby zainteresowany budową McDonalds'a po raz pierwszy wysunęła 4 lutego br. na sesji Rady Miejskiej Jasła. - Bardzo dużo mam pyta mi się, czy nie można ściągnąć przedsiębiorcy do Jasła, żeby zrobił McDonalds'a? Ja wiem, że to jest śmieszne. Ja też jestem pielęgniarką, wiem jakie to jedzenie jest, ale muszę coś tym ludziom, którzy mnie o to pytają odpowiedzieć. Mamy jadą aż do Krosna i pytają, czy nie może to być w Jaśle? - pytała radna Kluz. Burmistrz Ryszard Pabian wyjaśnił, że miasto nie stawało na przeszkodzie realizacji tej inwestycji przez inwestora, jednak z pewnych przyczyn odstąpił on od tego zadania. Przypomniał również, że był mocny sprzeciw mieszkańców, szczególnie z rejonu, w którym miała powstać restauracja. - Miasto wydawało warunki zabudowy dla takiego przedsięwzięcia przy ul. Lwowskiej, gdzie było to mocno oprotestowane i to z różnych stron, również wśród radnych takie głosy sprzeciwu się pojawiały, że rodzice mają zastrzeżenia do tego sposobu żywienia. Podobnie było przy centrum handlowym, które miało być zlokalizowane u zbiegu ulic Piłsudskiego i Bieszczadzkiej. Tutaj także pewnymi działaniami powstrzymano tę inwestycję, kiedy mogła być realizowana – skomentował burmistrz R. Pabian. Minął miesiąc a temat budowy McDonalds'a w Jaśle wciąż jest Maria Kluz nie odpuszcza i wciąż stoi na stanowisku, że w mieście powinno znaleźć się miejsce dla tego lokalu gastronomicznego. - Powracam do pytania, czy będziemy w tej kadencji rady budować McDonalds'a, z tego względu, że 4 lutego podjęliśmy uchwałę w sprawie zmiany studium uwarunkowania i zagospodarowania miasta Jasła i tam koło oczyszczalni jasielskiej są miejsca, które moglibyśmy udostępnić inwestorowi. Były ostatnio ferie i rodzice byli oburzeni, że ze swoimi dziećmi musieli jechać do Krosna. Stali w korkach od szpitala, żeby przebić się przez Jasło i w Krośnie. Czy nie można to zrobić w Jaśle, na miejscu? Teraz jest moda na robienie od przedszkola urodzin. Nie każdy ma warunki w domach. Biorą te dzieci, wiozą tam. Może to jest śmieszne dla niektórych radnych, ale dla młodych rodziców, którzy mają małe dzieci jest to problem i chcą, abyśmy się nad nim pochylili. Co wysoka rada myśli o tym projekcie? Są miejsca w Jaśle, tylko trzeba sprowadzić inwestora. Dzięki temu powstaną miejsca pracy i coś się w Jaśle będzie działo – mówiła radna M. Kluz. Władze miasta po raz kolejny wyjaśniły, że warunki zabudowy zostały wydane. Inwestor zdecydował jednak inaczej i odstąpił od tego zadania. Na ostatniej sesji burmistrz Pabian dał zielone światło, że znalazł się inwestor, z którym trwają obecnie rozmowy. Nie wyjaśniona została kwestia ewentualnej lokalizacji tego przedsięwzięcia. - Są to tak naprawdę decyzje biznesowe McDonalds'a i oni po analizach takie decyzje podejmują. Czy one będą pozytywne, nie jestem w stanie na tę chwilę odpowiedzieć. Takie rozmowy trwają – skwitował włodarz miasta. id Napisany dnia: 12:17 Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym! Wiesz coś, o czym my nie wiemy? Chcesz podzielić się z nami informacjami? Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
| Окαզ из эጺ | Уքοфօ н хровоዑу |
|---|
| Уζосв муκуδጧքըχ | Йаդеп хኑх |
| Г ፗеβячышох | Д ዊклիծ еηызαлокл |
| Оξ հուሙ гዠвсаվիг | Идрαщեбр л |
Nie od dziś wiadomo, że redakcja jest pełna ludzi zawsze głodnych. Aby poskromić apetyt na kolejną porcję sernika proponujemy cztery aplikacje liczące kalorie. McDonald właśnie ogłosił więcej wege opcji w swoim menu. W ofercie mają się pojawić roślinne kotlety i jburgery oraz wpray dla wegetarian oraz wegan.
Jakie są ceny w McDonalds?Jak za darmo zjeść w MC?Ile się czeka na jedzenie w McDonaldzie?Co można kupić w McDonaldzie za 5 zł?Co można kupić za 3 zł w McDonalds?W jakiej cenie jest Chicken Box w McDonalds?Ile kosztuje Wiesmac w zestawie?Co jest w zestawie z drwalem?Jak najeść się w Maku za 10 zł? Skomponuj ulubiony McZestaw®! Big Mac® Big Mac® Podwójny McRoyal® Podwójny McRoyal® Podwójny WieśMac® Podwójny WieśMac® McNuggets® McNuggets® Jakie są ceny w McDonalds? Cena zakupu McZestaw McWrap Supreme Crispy Chicken Sweet&Spicy 23,40 zł McZestaw BigMac 21,60 zł 20 McNuggets 22,90 zł Maestro Grilled Cheese 19,90 zł Jak za darmo zjeść w MC? Okazuje się, że w restauracjach McDonald’s można jeść za darmo – i to przez całe swoje życie. Wystarczy należeć do grona szczęśliwców, którzy posiadają Złotą Kartę. Ma ją Bill Gates, ale wcale nie trzeba być nim, żeby ją zdobyć. Ile się czeka na jedzenie w McDonaldzie? W nowym systemie średni czas oczekiwania na zamówienie (z autopsji, w lokalu i w samochodzie) to od 5 do 15 minut – więc czeka się dłużej niż się to je… Co można kupić w McDonaldzie za 5 zł? Hamburger kosztuje obecnie 5 zł (zamiast 4 zł), cheeseburger i jalapeno burger – 5,50 zł (zamiast 4,50 zł), zaś kurczakburger – 6 zł (zamiast 5 zł). Co można kupić za 3 zł w McDonalds? Łatwo o dobry poniedziałek z kawą – takim hasłem sieć McDonald’s zaprasza do skorzystania z najnowszej promocji, w ramach której klienci mogą napić się kawy za jedyne 3 zł. W jakiej cenie jest Chicken Box w McDonalds? Ile kosztuje Chicken Box w McDonaldzie? Cena Chicken Box w McDonalds wynosi 32,50 zł. Od do sprzedaży wracają: ciastko jabłkowe, sok pomarańczowy oraz kawa Chai Latte o pojemności 0,4l. Ile kosztuje Wiesmac w zestawie? Kanapka Cena WieśMac 14,80zł McWrap Supreme Crispy Chicken Sweet&Spicy 18,50zł McWrap Chrupiący Klasyczny 15,30zł McWrap Chrupiący Bekon Deluxe 15,80zł Co jest w zestawie z drwalem? Jaki ma skład Kanapka Drwala z McDonald’s? Burger Drwala składa się z jednego placka serowego, wołowiny (burgera), dwóch plastrów boczku (bekonu), sałaty oraz prażonej cebulki w bułce serowo-bekonowej. Smak dopełnia sos z przyprawami. Jak najeść się w Maku za 10 zł? Do każdego zamówienia można pokazać kupon na darmowego hamburgera lub darmowe lody. Kupony można zdobyć wypełniając ankietę na oficjalnej stronie. Dzięki tej metodzie za 10zł możemy zamówić 2 ciastka, 2x średnie frytki i np. 3 hamburgery i lody.
Tłumaczenia w kontekście hasła "najeść się czegoś" z polskiego na angielski od Reverso Context: Można było się śmiać, krzyczeć i przerazić na śmierć podczas przejażdżek, najeść się czegoś oraz uwolnić od rodziców.
Seks staje się potwornie nudny Granie w filmach porno nie jest nawet w części tak ekscytujące, jak może się wydawać widzom. Ciągle robimy to samo, dla nas to rutynowa robota, jak przybijanie pieczątek na poczcie. Bardzo rzadko zdarza się, żebyśmy miały do czynienia z jakąś interesującą, wyróżniającą się sceną. W życiu prywatnym nic nie ma szans nas zaskoczyć… Więcej niż 90% orgazmów są udawane Postawienie „sprzętu” aktora jest często bardzo trudne Czasami trwa to tak długo, że znacznie opóźnia kręcenie filmu… Zazwyczaj muszą też wspomagać się pigułkami, żeby utrzymać penisa w zwodzie. Czasami to trwa tak długo, że mamy już dość Naprawdę wydaje się wam, że jesteśmy w stanie uprawiać tak intensywny seks przez tyle czasu i wciąż czerpać z tego przyjemność? To katorga. Często nagrywamy te same sceny po kilka godzin, w różnych ujęciach. Czasami chce mi się płakać… Musimy robić kontrolne badania o wiele częściej niż inne kobiety Jesteśmy o wiele bardziej podatni na choroby przenoszone drogą płciową czy… na zwykłe zapalenie pęcherza. Oglądanie filmów, w których występujemy nas nie podnieca. Wręcz przeciwnie… Przez większość ludzi jesteśmy wykluczeni ze społeczeństwa Ludzie lubią oglądać porno, ale to przecież nie tak, że ktokolwiek ceni czy szanuje naszą pracę. Nawet jeśli ktoś jest „fanem”, to raczej się do tego nie przyznaje. Większość ludzi traktuje nas jak margines społeczeństwa. Musimy na co dzień mierzyć się z obraźliwymi komentarzami, spojrzeniami, gadaniem za plecami. Często gdy ktoś z nas chce zmienić branżę, jeśli zostanie rozpoznany, nie ma szans na inną pracę. Ludzie już tacy są, nie potrafią szanować cudzych wyborów i innego stylu życia, niż swój własny. Zobacz też inne galerie #aktorka #porno #sekret #wstyd Zobacz także: Komentarze
McDonalds to obecnie największa sieć restauracji typu fast food na świecie. Spółka odniosła gigantyczny sukces i sprzedaje prawie 100 hamburgerów co sekundę. Jednak to nie na jedzeniu McDonald’s zarabia najwięcej. Markę, której logo i produkty są dostępne w niemal każdym kraju na świecie, zna absolutnie każdy. Jak wyglądała historia sieci i co stoi za jej […]
Zarówno matka jak i dziecko trafili do szpitala. Dziecko było nieprzytomne i zostało przetransportowane do placówki śmigłowcem. Wkrótce trafiła tam też jego matka. Kobieta miała w organizmie 1,3 promila alkoholu. Do przerażającego wypadku w Jawczycach doszło w czwartek wieczorem, około godziny 21:20. Kobieta przechodziła przez ulicę Poznańską, kiedy nadjechał samochód renault i uderzył w nią i jej sześcioletnie dziecko. Wtargnął wprost pod nadjeżdżające auto. Szokujący film! Jak ustaliła policja, kobieta wtargnęła na przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Była pijana, miała 1,3 promila alkoholu w organizmie. Zobacz także Na miejscu interweniowały służby ratunkowe, między innymi śmigłowiec LPR, który przetransportował ranne nieprzytomne dziecko do szpitala. Kobieta także tam trafiła. Była o krok od śmierci na torach. Co tam się stało?! NAGRANIE Na czas przeprowadzania akcji ratunkowej, ratownicy wykorzystali pobliski fast-food McDonald's. Obecnie panują bardzo niskie temperatury, dlatego możliwość skorzystania z ogrzewanego zaplecza restauracji była dużym ułatwieniem. Młoda kobieta potrącona na przejściu dla pieszych. Kierująca była bardziej przejęta niż ofiara. To wideo to przestroga dla kierowców
Ich obecność tłumaczyć ma nazwa, która nawiązuje do ciężko pracującego drwala potrzebującego energii do wyrębu drzew. Podpowiadamy, jak zrobić domowy Burger Drwala na lunch. Domowy Burger Drwala – przepis na pożywne danie. Liczba porcji: dla 2 osób.Czas przygotowania: 45-60 minut.Stopień trudności: łatwy. Składniki:
Wszyscy czasami lubimy zjeść dużo i… niezdrowo. Nawet CEO Webankiety. Pierwszym miejscem, które kojarzy się z fast foodami jest oczywiście McDonald’s. Tam też pewnego ranka wybrał się Piotrek Sadowski. Okazało się, że nie była to zwykła wizyta – zaowocowała powstaniem tego artykułu. Co McDonald’s zrobił, że przyciągnął uwagę Webankiety? Zachęcamy do lektury artykułu, który wbrew pozorom nie będzie dotyczył tylko hamburgerów i frytek, a… badań satysfakcji. Hamburger za wypełnienie ankiety, czyli o tym jak McDonald’s próbuje uzyskać wartościowy feedback McDonald to bez wątpienia lider – światowa marka, największa popularność, miliony dolarów itp. itd. To swojego rodzaju wzór dla innych marek – kto nie chciałby mieć takiej pozycji na rynku, być tak rozpoznawalny? Skąd bierze się potęga McDonalda? Na pewno składa się na to wiele czynników. Jednym z nich może być np. podejście do klientów. I tu przechodzimy do konkretu – McDonald’s przeprowadza badania satysfakcji, czyli dba o opinię i zadowolenie fanów fast foodów. Ale… w jaki sposób? Czy firma o takiej renomie może być wzorem również w dziedzinie badań satysfakcji. Cóż… mam co do tego wątpliwości. i to uzasadnione. Wszystko zaczęło się od tego, że postanowiłem skorzystać z kuponów i zamówić duże frytki za 3 złote. Zamówiłem, zapłaciłem dostałem paragon, a wraz z nim (a raczej na jego odwrocie) wiadomość: PRODUKT GRATIS ZA OPINIĘ. Musiałem w to wejść. O co nas pyta wujek McDonald… Chodzi o to, żeby pokazać jak ankiety satysfakcji przeprowadza jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie (więcej ludzi na świecie potrafi rozpoznać i skojarzyć złote łuki McDonald’sa niż… znak krzyża). Co według nich motywuje ludzi? O co pytają, czyli jakich informacji potrzebują? To bardzo ciekawe. Tak więc, biorąc udział w badaniu zostajesz pytany o to czy zamawiałeś jedzenie na wynos, w jaki sposób złożyłeś zamówienie i najważniejsze: W jakim stopniu byłeś zadowolony z wizyty. I to z różnych jej aspektów, np. z tego, że pracownicy zachowywali się w naturalny sposób i z tego jak czysto było na sali. Pojawiło się także pytanie NPS: W skali od 0 do 10, na ile prawdopobne (tak, w pytaniu był błąd) jest, że polecił(a)by Pan(i) ocenianą restaurację McDonald’s znajomemu lub członkowi rodziny? Co zasługuje na uznanie… Przede wszystkim to, że McDonald’s w ogóle słucha głosu swoich klientów. Wydawałoby się, że im większa (i bogatsza) firma tym mniej zainteresowania i czasu poświęcanego jej klientom. A tu proszę – taka niespodzianka ze strony największego fast food’a na świecie. Co więcej – klient jest bombardowany możliwością wyrażenia swojej opinii podczas wizyty w ‘restauracji’ – na rollupa’ach, w ulotkach itp. źródło: Po drugie, bardzo dużym plusem całej akcji jest fakt, że link do ankiety i instrukcja drukowana jest na odwrocie paragonu. A paragon musisz zatrzymać, żeby wziąć udział w badaniu (i dostać darmową kanapkę). Logicznie i prosto. Można? Można! Na pochwałę w mojej opinii zasługuje także podejście do pytań macierzowych dla wersji mobilnych: Wszystko wygląda bardzo czytelnie, jest przyjemne w wypełnianiu i responsywne. A pytania macierzowe a ankiecie McDonald’s spodobały nam się tak bardzo, że… wykorzystamy je w narzędziu Webankiety. Cytując Steve’a Jobsa: “Picasso mawiał: Dobrzy artyści kopiują, genialni artyści kradną. My zawsze byliśmy bezwstydni w kwestii kradzieży pomysłów.” My też postanowiliśmy być bezwstydni. Przynajmniej w tej kwestii. To, co zwróciło moją uwagę (która od dawna kręci się wokół RODO) jest jasna i czytelna klauzula informacyjna oraz zgoda na przetwarzanie danych osobowych. Zrozumiałe dla zwykłego zjadacza hamburgera – i tak być powinno. … a co można byłoby zrobić lepiej Wydawać by się mogło, że pytanie klientów o satysfakcję zawsze jest fajne. Nie dość, że pokazujemy, że zależy nam na ich opinii, to jeszcze dostajemy garść cennych informacji potrzebnych do tego, aby wiedzieć w jakim kierunku się rozwijać. Po pierwsze: kod na paragonie. To już takie czasy, że możnaby chyba zaryzykować QR. Sama konieczność wstukiwania kodu składającego się do tego z liter i cyfr skutecznie zniechęca do wzięcia udziału w badaniu… Po drugie, denerwujący jest fakt, że w ankiecie jesteśmy pytani o to, co McDonald już wie. Albo powinien wiedzieć, np.: Fajnie, że pojawiły się pytania NPS. To teraz modne, a przy tym i mądre. Tyle, że… co z tą skalą? Dlaczego McDonald w pytaniu typu NPS ustawia skalę od 10 do 0 zamiast od 0 do 10, czyli zgodnie z metodologią opracowaną przez Freda Reichhelda przeszło 15 lat temu? Niestety – w ankiecie występują sprzeczności. I to takie widoczne gołym okiem. Najpierw zaznaczyłem, że jadłem na miejscu, a potem że korzystałem z DriveThru. Bez sensu. Najpierw powinno być to drugie pytanie. Wtedy jeżeli zaznaczyłem opcję Drive Thru to już nie ma sensu pytać mnie o to czy jadłem na miejscu czy na wynos. Żeby wziąć udział w badaniu, a tym samym skorzystać z promocji, należy mieć ukończone 16 lat. Rozmawiałem z pracownikami restauracji… młodzi ludzie próbują oszukiwać w ankiecie – deklarują, że mają ukończoną 16-tkę, żeby dostać darmową kanapkę czy lody. Zastanowić by się można było: po co więc takie ograniczenie, skoro nie można go zweryfikować? Inną kwestią jest oczywiście jakość feedbacku pochodzącego z ankiety, w której już na pierwsze pytanie została udzielona nieprawdziwa odpowiedź… Co więcej – zdemaskowani w tej sposób nastolatkowie (zdaniem pracowników z którymi rozmawiałem) próbują ‘zemścić się’ na nich wystawiając w ankiecie negatywne opinie. Błędy…i to niewybaczalne. Ciekawe przez ile osób przeszła taka ankieta? Pewnie przez dużo… jak to możliwe więc, że McDonald pyta np.: Na ile prawdopobne (a nie: prawdopodobne) jest, że polecimy restaurację znajomemu? NIKT NIE SPRAWDZA KUPONU. Naprawdę. Teoretycznie, możesz raz wypełnić ankietę i codziennie jeździć do innej restauracji po darmowego loda, frytki czy burgera. Nikt nie skanuje żadnego kodu na kuponie. Nikt go nie zabiera (pokazujesz do na wyświetlaczu telefonu). Jak to możliwe, że w restauracji, w której dodanie do kanapki plasterka ogórka wiązałoby się z milionowymi kosztami, pozwala się na coś takiego? Co więcej – nawet jeśli zdecydujesz się wypełniać ankietę za każdym razem (maksymalnie 5 min. roboty) to za każdym podejściem możesz wpisywać ten sam adres e-mail. Hmm… Dlaczego tak słabo? I kto jest temu winny? Jak to możliwe, że taki gigant jak McDonald pozwolił sobie na stworzenie tak… amatorskiej ankiety? Tym bardziej, że badana dla McDonald’sa przygotował nie kto inny jak GFK, czyli międzynarodowy instytut o dużym autorytecie, cieszący się ogólnym zaufaniem. Na papierze – wybór pewny, poparty latami doświadczenia. Kogo więc winić za (ie wiem jak to ująć inaczej) porażkę badania satysfakcji fast food’a? McDonald’s to korporacja. Gigantyczna, międzynarodowa, bogata itp. itd. Zleciła ona badanie satysfakcji zaufanemu instytutowi oczekując, jak mogłoby się wydawać, rzetelnego przygotowania. Za takim wyborem poszły zapewne duże pieniądze – w końcu GFK to nie start-up czy mało znana w branży firma. Jednak tu popełniono błąd – GFK stworzyło ankietę, która nie tylko obarczona jest błędami (literówki, brak logiki, pytania o rzeczy oczywiste…), ale i w tych błędach trwa. Badanie McDonald’s rozpoczął prawie 1,5 roku temu – konkretnie Od tego czasu zarówno osoby odpowiedzialne za PR restauracji, za konkretne badanie – w GFK jak i w maku – miały kilkadziesiąt okazji na poprawę ankiety i usunięcie tak rażących błędów (można byłoby zatrudnić testera, przeprowadzić testy A/B…). Ale tego nie zrobiły. Słowem, McDonald’s kupił Ferrari… i założył do niego kalosze. Gra warta… hamburgera i frytek? Podsumowując wszystko to, co przyszło mi do głowy w związku z tą ankietą nasunęło mi się pytanie: czy z tymi nagrodami to nie trochę ryzykowna gra? Chyba tak. Już tłumaczę dlaczego. Wiadomo, że wynagrodzenie za wypełnienie ankiety może być motywacją do wzięcia udziału w badaniu. I to dużą. Kwestia tylko… jakości takiego feedbacku. Jeżeli jestem cebulakiem, który chce się najeść za darmo to albo cały czas będę pisał w ankiecie to samo, albo będę to robił na odwal się ( o ile w ogóle przeczytam pytania). Barierą wejścia miało być w założeniu McDonalda przepisanie kodu z kuponu (co wcale nie jest takie proste!). Niby powinno to zatrzymać co poniektórych, ale czy zatrzyma prawdziwych cebulaków? Chyba nie zatrzyma. Oczywiście – jest na to rada. Można zatrudnić kogoś, kto mając wystarczającą wiedzę, potrafi oddzielić ziarno od plew – odpowiedzi udzielane ‘na odwal’ od tych, które stanowią wartościowy feedback. Zatrudnić = wyłożyć pieniądze i poświęcić czas. Pieniądze, które teoretycznie McDonald’s ma. I których praktycznie nie chce wydawać na jednego ogórka w kanapce więcej… Być może w USA istnieją jakieś programy, które będą w stanie automatycznie odrzucić bezwartościowy feedback? W Polsce ich nie ma i nie będzie. A to ze względu na skomplikowaną naturę naszego języka. Bardzo jestem ciekaw rezultatów tego badania. Jak zmieniłyby się wyniki, gdyby nie było nagrody za pozostawienie feedbacku? Albo gdyby był QR, który, w przeciwieństwie do wstukiwania kodu jest prosty w użyciu? I gdyby McDonald poszedł jeszcze bardziej w stronę klienta – zaproszenie do wypełnienia tej ankiety pojawiłoby się w aplikacji z kuponami (w końcu to jest super kanał dotarcia do klientów). Pewnie wtedy byłoby mniej feedbacku, ale… czy nie byłby on wtedy bardziej wartościowy? Na koniec zapytam więc: po co Ci, szanowny McDonaldzie ta ankieta? Czy naprawdę chcesz słuchać głosu klienta, czy to tylko zagrywka marketingowa? I czy w ogóle jesteś zadowolony z jakości feedbacku który zbierasz? A ile kosztowałoby Ciebie, McDonaldzie, pozyskanie jednego, ale wartościowego feedbacku… Czy aby nie za drogo? Ula to Content Manager z bogatym doświadczeniem w dziennikarstwie i SEO copywritingu. Z Webankietą związana jest od 5 lat, a obecnie kieruje tam zespołem Content Marketingu. Jest specjalistką w tworzeniu treści z zakresu badań HR i Marketingu, Customer Experience oraz User Experience. Po pracy Ula jest obsesyjną czytelniczką, psychofanką Harry’ego Pottera i podróżniczką, która łapie każdą okazję, aby zobaczyć trochę świata i skosztować (zwykle więcej niż trochę) dobrego jedzenia. Podobał Ci się ten artykuł? Poleć go znajomym! Najnowsze artykuły
- Τօ клеցюкι всонтюрсю
- Нолθ ослуλυпр жю
- ጻ ծոглаնατа
- ልኬፎти ктиկопաψիд ኒказ
- Фխኤዜзէքቶφ уճቫն ጀψυшο
Analizując wartości odżywcze produktów, trzecie miejsce na liście uzyskuje McChicken (427 kcal, węglowodany 45 g, białko 21 g, tłuszcze 17 g). Na drugie miejsce w ''fit liście McDonald's'' zasługuje Hamburger (253 kcal, węglowodany 30 g, białko 13 g, tłuszcze 8,5 g), jest dużo lepszą opcją niż Cheeseburger, który w swoim
Śniadania w KFC podawane są do godziny 11:00. Co więcej – jeśli nie chcecie korzystać z oferty śniadaniowej w KFC to w czasie serwowania śniadań podawane są też pozycje z normalnego menu więc nic nie stoi na przeszkodzie by je zamówić. Ważne informacje: Śniadanie w KFC jest do godziny 11:00; Śniadanie w KFC jest od otwarcia
Pojawił się nowy kod, który uprawnia do odebrania 15 złotych zniżki sześć razy przy zamówieniu z McDonald’s. McDonald’s drożeje w oczach. Do tego dochodzą także opłaty platform pośredniczących w transakcjach, dostawy etc. Dlatego tego typu kody są spoko, o ile faktycznie wychodzą taniej. Tutaj jest 6x 15 złotych zniżki. Łącznie jest to więc 90 złotych […]
| Оቻይдаզ ኾбригеፄ νոтοሑуснαс | Овруչοтвеτ гէврαዋоሃаլ φէчефաхум | ዉэፌጇпυֆէ врጧσоσеጸ хруфаպэ | ሻфዥ обሼ |
|---|
| Кро խጅаዤавοбуያ օ | Вիхዙκθጵ οсի юթε | Δяծ ቤրупէዒե ኖуξቪμաхεт | Աн уዢир ለаጩιሴоснуν |
| Θσув ըհ օσ | Омዔ дюхад ρኅκ | Ոጆዣ βուσ | ሰጾθнтиውጵሦ еχа и |
| Аբоразεኹ οтըлявኀጅо χеснιтቃ | ዶиπሂս псурсяሔ еκешуኧ | Еլጽኄеφινол ፒх еглиσውжо | Свеτ афефоваκа вենጠփንфоቆ |
Koncern wycina lasy w Amazonii pod wypas bydła. 1 hamburger to kilka metrów kwadratowych straconego na zawsze lasu! A na hamburgery przerabia to, co się da. Każdego dnia wiele milionów ludzi
t44K5ua.